wtorek, 6 kwietnia 2010

To jeszcze nie koniec...

Dziś postanowiłam znów uruchomić swojego bloga. Nie jest to przemyślana decyzja, myśle ze to nadmiar endorfin (endorfiny - grupa hormonów peptydowych, wywołują doskonałe samopoczucie i zadowolenie z siebie oraz generalnie wywołują wszelkie inne stany euforyczne(tzw. hormony szczęścia)).
A dziś muszę przyznać, że poziom endorfinek mam całkiem wysoki :). Rano mimo koszmarnej pogody wybrałam się na basen i to był strzał w 10. Prawie pusty basen, poprostu rewelacja. Potem wizyta koleżanek i ploteczki:). Lubie takie dni :D.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz